Zastanawiałeś się kiedyś, czy warto wziąć udział w zawodach? Czy poradzisz sobie ze stresem, czy dasz radę zrobić fajne show? Czy jesteś wystarczająco dobry, czy to już ten moment?
Obecnie mamy dostęp do coraz większej ilości róznego rodzaju zawodów pole art, pole sport, exotic pole i tym podobnych, w całej Polsce i na świecie. Na pewno nie raz zastanawiałeś się, czy wziąć udział w któryś z nich. Zazwyczaj proces podjęcia decyzji o udziale w danych zawodach kończy się jedynie rozmyśleniami i ostatecznie przegapieniem terminu na zgłoszenie. Być może dzięki temu postowi zmobilizujesz się lub po prostu odważysz na wzięcie udziału w zawodach.
Często zastanawiamy się, czy to już jest ten moment, czy jesteśmy na wystarczającym poziomie. Zamiast tracić czas na niepotrzebne generowanie pytań w swojej głowie - zgłoś się, spróbuj. Jeśli się nie dostaniesz, nie sugeruj się tym, zgłoś się na inne aż do skutku. Zastanawiasz się, jak niektóre osoby to robią, że startują na kilku zawodach rocznie, i to przez lata? Skąd biorą na to chęci, motywacje i czas? Dla wielu osób zawody to cele, do których dążą. Ta taktyka jest o wiele skuteczniejsza, niż powiedzenie sobie np. „będę trenował 4 razy w tygodniu” lub „będę więcej się rozciągać”. Wystarczy, że trafi Ci się bardziej napięty dzień czy gorsza pogoda i Twoje postanowienia schodzą na dalszy plan, jednak mając świadomość zbliżających się zawodów, mimo wszystko mobilizujesz się na trening. Starasz się robić dużo więcej, niż na normalnych zajęciach, ponieważ każdy na zawodach chce wypaść jak najlepiej. A gdy uda się zrealizować dany cel, stawiasz sobie kolejny. Jeśli od dłuższego czasu stoisz w miejscu i nie widzisz progresu, spróbuj przygotować się na takie zawody. Rozwijaj się, jest to ważny element osiągania sukcesu, poczucia samorealizacji i szczęścia.
Dzięki startom w zawodach wzmacniamy swój charakter.
Kiedy zaczynamy przygotowania, bardziej mobilizujemy się do pracy nad sobą. Odkrywamy, na jak wiele rzeczy nas stać. Wielokrotnie podczas ciężkiego treningu lub tuż przed zawodami po głowie będą Ci chodziły negatywne myśli: "nie dasz rady", "po co ci to", "odpuść i tak nie wygrasz". Jednak gdy uda Ci się pokonać ten demotywujący głos, odkryjesz, jak wielkie są w Tobie pokłady siły i wytrwałości. To doświaczenie wspaniale przekłada się na życie codzienne. Przestajesz tak łatwo odpuszczać, a wzamian za to będziesz uparcie dążyć do realizacji swoich celów i marzeń, walczyć z kompleksami i nabierać większej wiary w siebie.
Start w zawodach to też możliwość sprawdzenia swoich aktualnych umiejętności.
Jeśli traktujesz ten sport poważnie i masz jakieś większe cele, warto od czasu do czasu wystartować w zawodach, ponieważ często na scenie wychodzą na światło dzienne nasze słabe strony, np. że musimy bardziej popracować nad siłą, lub nad rozciągnięciem, lub nad zachowaniem na scenie. Kopniak adrenaliny, którego zazwyczaj możemy doświadczyć sprawia, że podczas występu jesteśmy w stanie dać z siebie dużo więcej, niż nawet na najmocniejszym treningu. Widownia, a szczególnie nasi kibicyjący znajomi czy rodzina sprawiają, że dajemy się ponieść emocjom i dajemy z siebie wszystko. Przygotowanie choreografii, stroju, makijazu i czekanie na start, na zwieńczenie tego, nad czym pracowaliśmy przez tyle czasu. Niezależnie od wyniku, nie znam osoby, która żałowałaby startu. A co, jeśli uda Ci się stanąć na podium? Radość i ulga.
No ale co ze stresem?
Odsyłam tutaj do poprzedniego posta Stres związany z zawodami Pole Dance. Jak sobie radzić. Pamiętajmy, że stres jest nieodłącznym czynnikiem życia każdego człowieka. Spotykamy się z nim praktycznie na każdej płaszczyźnie. Stresuje nas praca, a jednak pracujemy. Stresuje nas wyjście do lekarza, ale idziemy, bo wiemy, że trzeba. Czemu więc nie wystartować w zawodach, mimo stresu, jeśli to nasza pasja? Nie bójmy się prezentować naszych umiejętności. Nie bójmy się naszej konkurencji i konfrontacji z naszymi rywalami. Ważne żeby robić swoje. Tak więc moim zdaniem, pierwszym krokiem do startu w zawodach powinno być wyzbycie się jakichkolwiek przekonań, że musimy stanąć na podium, bo jeśli to się nie stanie, to osiągniemy porażkę. Na pewno jeśli uda nam się to osiągnąć i popracować ze swoim umysłem, poziom stresu jest w stanie znacznie się zmniejszyć.
W zawodach biorą udział różne osoby. Część z nich robi to dla samego siebie, by wyznaczyć sobie cele i zmobilizować się do cięższej pracy. Nie liczy się dla nich wynik, ważne, żeby w satysfakcjonujący sposób pokazać to, nad czym się pracowało przez tyle czasu i być z siebie dumnym. Traktują to jako formę rozrywki. Niestety jest sporo osób, które myślą jedynie o podium i kombinują na wszystkie sposoby, zgłaszają się do słabszych kategorii, lub rezygnują po opublikowaniu listy uczestników ze strachu przed przegraną z rywalkami. Moim zdaniem jest to droga do nikąd. Nie rezygnujmy z zawodów dlatego, że „to nie ma sensu bo i tak nie zajmę żadnego miejsca”, lub „to nie ma sensu bo nie robię nawet szpagatu”. Sam start w zawodach jest dużym osiągnięciem, bowiem przygotowanie choreografii, wyćwiczenie jej i wykonanie na scenie nie należy do rzeczy prostych. Nie myśl kategoriami, że Ci się coś należy, że słabe nagrody, że nie ma medalu. Nagrodą jest satysfakcja, duma i osiagnięty progres.
Autor: Adrianna Malec